Dlaczego to ja mam się tłumaczyć przed urzędnikiem do czego potrzebuję karabin?
Polska, to w chwili obecnej kraj ludzi wolnych, którzy suwerennie decydują o własnym postępowaniu i losie. Istniejące ograniczenia prawne w tym zakresie istnieją głównie po to, aby nie dopuścić do „kolizji” obszarów wolności każdego z nas. Wyjątkiem są ograniczenia w dostępie do broni palnej. Faktem jest, że broń palna to narzędzie do zabijania, więc w wielu krajach przyjęto założenie, że z uwagi na jej przeznaczenie i potencjalnie ciężkie i nieodwracalne naruszenie praw jednej osoby przez drugą, znacznie ograniczono dostęp do tego narzędzia. 70 lat pokoju w Europie to szmat czasu. Oby trwał jak najdłużej. Jednak spojrzenie wstecz w historię narodów, pokazuje, ze nawet najbardziej trwałe organizacje społeczne ulegają erozji i rozpadają się w pył, aby na ich miejscu wyrosło coś nowego. Nie ma reguły, która określałaby etapy upadku. Jakaś rewolucja może zdarzyć się np. w Polsce w ciągu miesiąca. Jest całkiem prawdopodobne, że w bliższej lub dalszej przyszłości istniejący porządek zaniknie i nastąpi okres chaosu nad którym nie będzie nikt panował. Nawet upadek ekonomii światowej jest przepowiadany przez coraz szersze gremia ekonomistów.
Ten długi czas pokoju, rozmył trochę w naszej świadomości naturalny obowiązek mężczyzny, do ochrony swojej rodziny przed przemocą z zewnątrz. Jednak obowiązek ten jest bardzo głęboko wpisany do naszej podświadomości i wypłynie jak tylko czasy staną się niespokojne. Tylko czym bronić domu, kiedy państwo zabrania posiadania broni palnej, więc jej nie posiadasz, a za drzwiami pięciu rosłych facetów domaga się twoich zapasów, twoich kobiet i twojej krwi?
Ja nie muszę mieć innego szczególnego powodu, aby trzymać dobry samopowtarzalny karabin w pancernej szafie. Państwo nie potrafi zagwarantować mi swojej trwałości, a więc ja żądam prawa do możliwości obrony mojego domu, kiedy go zabraknie.
Ktoś może argumentować, że przecież uzbrojone po zęby dwory szlacheckie nie obroniły się przed hordami chłopów w XIX wieku. Trochę się jednak pozmieniało od tamtej pory. Po pierwsze posiadłości (dawniej dworów) znacznie więcej i obrona będzie jeszcze bardziej efektywna po skrzyknięciu się uzbrojonych sąsiadów we wspólną grupę. Teraz to jest możliwe, kiedy sąsiad za płotem. Dawniej następny dwór był o wiorsty. Po drugie samopowtarzalny karabin kalibru 308 win, lub nawet .223, to naprawdę skuteczne narzędzie do powstrzymania napastników.
Krukowisko
Wolnomyśliciel, jak kot chadzający najchętniej własnymi ścieżkami po lesie myśli ludzkiej.